PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31686}

Dzień próby

Training Day
7,6 115 172
oceny
7,6 10 1 115172
7,2 18
ocen krytyków
Dzień próby
powrót do forum filmu Dzień próby

Nic specjalnego nie zagrał, nic specjalnego nie pokazał w tej roli, i nie wykrzesał niczego ponad graną postać...

Linda grając tak jak w "Psach" byłby dużo lepszy, Benicio Del Toro, Marlon Brando jakby był młodszy. Brad Pitt, Mel Gibson zrobiliby z tej roli arcydzieło, i jedną z najlepszych kreacji wszech czasów.

Co więcej Washington zabrał Oscara Crowe który w "Pięknym Umyśle" zrobił coś genialnego, niepowtarzalnego.

Ogólnie czarnoskórzy aktorzy (lubię murzynów więc nie zarzucać mi rasizmu) nie mają startu do białoskórych aktorów. Czy to Freeman, L Jackso, Washington... żaden nie znalazłby się w pierwszej 100 najlepszych aktorów wszech czasów.

ocenił(a) film na 6

Ja stwierdzam odwrotnie. Wykrzesał coś więcej niż miał napisane w scenariuszu. Znasz inne tak wyraziste czarne charaktery (poza Gruberem i Szellem) z filmów sensacyjnych? Gibson? Z całym szacunkiem do Mel'a (sam go lubię za Zabójczą broń) to jednak nie ta klasa co Denzel.

http://www.youtube.com/watch?v=6KrNpxODiDA - proszę bardzo. Popisowy monolog Washingtona z Training Day. Alonzo doskonale wie, że już przegrał 0:42 ostatni krzyk rozpaczy za Hoytem. O:59 patrz ile śliny Harris wypluł przy swoim monologu. Denzel świetnie przeszedł z tej sceny z początkowego niedowierzania do fałszywej przemowy. Wie, że mogą go zabić, ale dalej nie jest w stanie uwierzyć w to co się stało. Tyle lat rządził tą dzielnicą, a tu przychodzi jakiś młody glina i wszystko niszczy. Świetny kreacja Denzela.
Czarnoskórzy nie mają startu do białych? Samuel L. Jackson kradnie każdą scenę z jego udziałem w Pulp Fiction. Widziałeś najlepsze role Washingtona? Malcolm X, Chwała, Huragan, Człowiek w ogniu.

Co do Crowe'a to twoim tokiem rozumowania "ukradł" Oscara wszystkim pozostałym nominowanym z 2000r. Statuetka dla niego za Gladiatora to pomyłka. Każdy był od niego lepszy w tamtym roku. Nie widziałem Pięknego Umysłu, więc nie będę stwierdzał kto był lepszy.

użytkownik usunięty
kaioken26

No to jest kwestia gustu. Ja jakoś tego nie czuję - znaczy nie postaci Denzela bo zagrał wiarygodnie, ale tak jak mówię... Mam wrażenie że gdzieś widziałem te wszystkie gesty, ten styl mówienia, tę gestykulację u wielu postaci granych przez czarnoskórych. Denzel zagrał dobrze, ale wydaje mi się, że Pitt zrobiłby to lepiej. A w ogóle biorąc pod uwagę złego glinę, to kurde... Przecież Oldman z Leona Zawodowca wciąga postać wykreowaną przez Washingtona nosem.

A w ogóle nie pasuje mi motyw złego, czarnego gliny. Lepiej by było jakby postać grana przez Washingtona była biała - tutaj widziałbym Pitta, albo latynosem - Benicio Del Toro.

ocenił(a) film na 6

Rola Oldmana bardzo dobra, ale lekko przerysowana. Sposób brania tych tabletek, wejście do domu Matyldy w rytm muzyki poważnej, nagłe podniesienie głosu - http://www.youtube.com/watch?v=cyfbRz4ObFY
Natomiast kreacja Denzela autentyczna. Nie rozumiem twojego czepiania się koloru skóry Harrisa. Co to? Na świecie nie ma złych, czarnych glin?

kaioken26

Zgadzam się z tym, że Denzel zagrał świetnie. Zgadzam się jednak również, że Crowe rolą w Pięknym Umyśle powinien wykosić konkurencję. Cóż... Tak czy siak oba filmy świetne. Ten z Crowem oglądałem z 5 razy.

użytkownik usunięty

Linda lepszy od Denzela? Weź prosze Cie..

użytkownik usunięty

No co?

Gdyby Franza Maurera wkleić do Dnia Próby to dopiero byłby strzał w dziesiątkę. Ale co kto woli.

ocenił(a) film na 10

tyle ze Linda jako Frantz w Psachto to postac leniwa emocjonalnie, nie okazujaca tak bardzo swoich emocji, bardzo stonowana i oschla w swoich poczynaniach, wiec co tyy pierdzielisz z tymi Psami, bo ni jak sie ma do Alonzo Harrisa. Raczej nie podolalby Boguś w roli Alonza, potrzebny byl do tej roli aktor o duzej werwie emocjonalnej, taki jak Denzel, Al Pacino czy Christian Bale lub Forest Whitaker. Psy kocham ale nie ma co nawet porownywac tych rol.

użytkownik usunięty
black_bastard

Nie no może i masz rację. Denzel zagrał bardzo wiarygodnie i tego się trzymajmy. Chyba nie ma sensu gdybać czy ktoś by zagrał lepiej czy gorzej, można jedynie porównywać postacie z różnych filmów. Nie potrzebnie zaczynałem tą dyskusję.

ocenił(a) film na 6

Dlaczego? Każda dyskusja na poziomie ma sens. Wymiana zdań i opinii to chyba sens tego portalu.

ocenił(a) film na 10

Daj spokój z porównywaniem Lindy do Washingtona, to różnica co najmniej kilku lig. Ta mimika, te gesty, Washington tu pokazał pełnie swoich możliwości, pokazał mistrzostwo świata. Jedyne co można zarzucić temu filmowi to fakt, że zabrali świarzaka na taką akcję, co oczywiście uważam za nierealne, ale patrząc na grę Denzela to w sumie nieistotne.

użytkownik usunięty
Krychu__M

Ale powiedz mi kogo uważasz za twardszego glinę? Linde z Psów czy Washingtona z Dnia Próby? Nie wiem, każdy ma inny gust, ale moim zdaniem Franz Maurer wklejony do Dnia Próby rozwaliłby system.

ocenił(a) film na 10

Osobiście uważam, że nie wystarczy latać z kałachem po mieście i strzelać do wszystkiego co się rusza i na drzewo nie ucieka, aby być twardzielem. Jesteś zapewne wielkim fanem psów i dobrze, bo to film dobry, przynajmniej jak na nasze warunki, ale Dzień próby to zupełnie inna bajka, tu nie ma wejścia dla Lindy, Stalone, Czy Hucka Norrisa, to jest rola dla Denzela, którą wykonał koncertowo, każdy inny aktor zrobiłby to gorzej.

użytkownik usunięty
Krychu__M

Hej czekaj czekaj.

A czy to nie w Dniu Próby Denzel zatrzymuje się na środku skrzyżowania, wyciąga wielką srebrną giwerę i karze wysiadać z samochodu bo młody nie zapalił trawki po czym mierzy do niewinnego kierowcy trąbiącego na niego ?;)

Zresztą śmieszyło mnie to jak Denzel non stop wyciągał te dwie wielkie spluwy na słonia ;d Także Linda ze swoim kałachem wcale tak źle nie wypadł.

Po prostu nie jestem fanem Washingtona, za to lubię charyzmę Lindy. A Psy i Dzień Próby... Hm... ciężko to porównać ale ja chyba wolę faktycznie Psy - są bardziej surowe, bez fajerwerków i bez komerchy.

ocenił(a) film na 10

Dla mnie to nie to samo co latać z kałachem i strzelać do wszystkiego co się rusza i na drzewo nie ucieka.

ocenił(a) film na 9

Linda tak pasuje do Dnia próby jak Denzel do Psów... i nie chce mi się z tobą gadać :D

użytkownik usunięty
yeticzek

hah niezłe ;d

Faktycznie nieco na wyrost napisałem to ale faktycznie Denzel pasował do Dnia Próby. Nie wiem co mnie wtedy ogarnęło, że takie coś pisałem ale widziałbym Linde w takiej roli.

ocenił(a) film na 9

chyba trochę cię poniosło Denzela do Lindy - bez porównania to nie ta bajka nie ten styl , a co do czarnoskórych wielu by się znalazło w pierwszej 50-siątce ;]

użytkownik usunięty
nadiaohmae

Znaczy... jako złego glinę wolę dużo bardziej Lindę z Psów niż Danzela z Dnia Próby;) a to że Linda nie pasowałby do Dnia Próby to muszę się zgodzić. Co do tych czarnoskórych aktorów w top50 to byłoby ciężko u mnie bo załóżmy że znalazłoby się z 15 naszych Polskich aktorów plus 35 z Hollywood - mogłoby być ciasno;p

ocenił(a) film na 9

Rozumiem każdy ma inny gust i ciężko się obiektywnie wypowiedziec bo jak ktoś lubi Denzela powie że świetny film a jeśli nie to mu się nie będzie podobał ; ) jednak nadal w pewnych kwestiach się z tobą nie zgadzam , no ale dyskutowac zawsze warto.

użytkownik usunięty
nadiaohmae

Ja właśnie nie przepadam za Denzelem - znaczy nic do niego nie mam ale po prostu nie urzekł mnie w tym co już widziałem, a było tych filmów kilka. A co do dyskusji to nie byłoby jej gdybyśmy nie opierali się na gustach więc mówienie że o gustach się nie dyskutuje to najgłupsze stwierdzenie w dziejach - byle by tylko robić to kulturalnie

ocenił(a) film na 9

wiadomo , kultura na pierwszym miejscu ; )

ocenił(a) film na 8

Denzel zagrał świetnie, przed obejrzeniem filmu wiedziałem, że ma Oskara za niego i już w pierwszej scenie w kawiarni wiedziałem dlaczego:
http://www.youtube.com/watch?v=L3myRRZkErs od 1.30 się rozkręca

użytkownik usunięty
Oligarcha

Widziałem ten film ze 3 razy i dla mnie te miny i gesty od 1.30 są nieco... zbyt przerysowane, takie nieco zbyt "efektowne" ale to tylko moje zdanie;)

ocenił(a) film na 8

Są efektowne, może i nawet za efektowne, ale to wszystko było celowe i mi akurat to przypadło do gustu.

użytkownik usunięty
Oligarcha

no to właśnie jest kwestia gustu i tylko gustu - mnie te murzyńsko-rezusowskie gesty irytują bo widzę w nich byle ćwoka asfalta rapera w ogromnych ciuchach i chamskim złotym łańcuchu ;p Grało się w GTA SA, oglądało się filmy i widziało się te bambusowe gesty ;)

żeby nie było nie jestem rasistą i do Denzela nic nie mam ale nie cenię go wysoko jako aktora - nie lubię jego stylu i nie porywa mnie;)

ocenił(a) film na 8

właśnie gustu... Oscary rzadko są w 100% obiektywne. ,często będą wyrazem gustu Akademii Filmowej.
Ale wracając do Denzela(dla mnie zagrał świetnie ) to masz racje Crowe tu jednak obiektywnie patrząć powinien wygrać, ale nie boli mnie to, że Washington zgarnął Oscara-większe przekręty tam szły.

ocenił(a) film na 10
Oligarcha

Jakie przekrety, oskar za tą role dla Denzela byl jedną z tych wlasnie slusznych decyzji, bo prawda jest taka, że pozamiatal wszystkich w tamtym roku, wliczajac w to Russella Crowe

ocenił(a) film na 8
black_bastard

Nie uważam, że to był przekręt, źle mnie zrozumiałeś. Jednak ja przed rozdaniem Oscarów w 2002 roku jak bym miał obstawiać, to stawiałbym na Russella, ale minimalnie 51-49%

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones